23 stycznia 2008, 11:32
No nareszcie słońce.Chce się żyć, choć problemy nie znikają nawet jak świeci słońce. Mam tyle jeszcze do zrobienia i zastanawiam się czy nie odpuścić. może się wszystko samo rozwiąże - to by było wspaniałe. Marzycielka. Wkopałam się i teraz sama nie wiem jak z tego wybrnąć. Czsem to nas przerasta. Ale to mój problem. Wam wszystkim Zyczę miłego, pełnego wspaniałych wrażeń BoZa